Strona główna » Narzędzia do pozycjonowania wizytówek Google – przegląd
- Piotr Kłodawski
Darmowe narzędzia do pozycjonowania wizytówek Google (2024)
Jeśli szukasz dobrych narzędzi do sprawdzania pozycjonowania swojej lokalnej wizytówki w Google albo chcesz robić to dla kogoś, to jesteś w dobrym miejscu. W tym artykule pokażę Ci kilka narzędzi, dzięki którym za darmo sprawdzisz kilka istotnych parametrów i będziesz mógł śledzić postępy. Wszystkie z tych narzędzi posiadają wersje płatne, jednak dla podstawowych potrzeb darmowa opcja w zupełności wystarczy.
Narzędzie Localo (dawniej Surfer Local)
To polskie narzędzie pochodzi od twórców Surfer SEO – zaawansowanej aplikacji do copywritingu SEO. Jest dość przyjazne w obsłudze, a w darmowej wersji możesz śledzić pozycje jednej wizytówki i związanych z nią pięciu słów kluczowych.
Da się też sprawdzać dowolną ilość słów kluczowych na stronie internetowej Localo (i to bez rejestracji). Ta opcja jednak nie dostarcza wszystkich informacji.
Funkcjonalności bezpłatnej wersji
Podczas sprawdzania pozycji słów kluczowych widzisz dodatkowo, jak wypadasz na tle swojej konkurencji. Zaprezentowane jest to mapce, na której widzisz pozycje w zależności od wybranego miejsca.
W darmowej wersji sprawdzenie śledzonych fraz odbywa się co 7 dni. Możesz dodać ich maksymalnie pięć.
Dodatkowo serwis umożliwia ochronę przed nieautoryzowanymi zmianami w wizytówce Google Moja Firma, które może sugerować konkurencja.
Płatna wersja Localo
Na tę opcję moim zdaniem warto decydować się wtedy, gdy nie masz odpowiedniej wiedzy co do pozycjonowania i zarządzasz tylko jedną wizytówką. Program przeprowadzi wtedy jej audyt i będzie wysyłał Ci zadania do wykonania co tydzień.
Poprowadzi też za rękę jeśli chodzi o publikację wpisów, dorzucanie zdjęć, ofert itp.
Oprócz tego możesz śledzić 10 słów kluczowych zamiast pięciu oraz odświeżać informacje o pozycjach kiedy chcesz.
W skrócie, Localo wtedy staje się Twoim asystentem, z którego pomocą samemu pracujesz nad widocznością wizytówki.
Jeśli to rozwiązanie dla Ciebie, musisz liczyć się z kosztem 119 złotych netto co miesiąc.
Narzędzie Grid My Business
Ciekawą alternatywą dla Localo może być strona gridmybusiness.com, która w całości przeznaczona jest do sprawdzania lokalnych pozycji. Tutaj samemu decydujesz, z jakiego obszaru mapy chcesz zebrać dane.
W darmowej wersji możesz wykonać kilka skanów dowolnej wizytówki i dowolnego słowa kluczowego miesięcznie. Można też ściągnąć raport w formacie pdf, choć narzędzie zapisuje historię wyszukiwań. Skanowanie działa stosunkowo wolno i trzeba uzbroić się w cierpliwość.
Narzędzie jest w całości w języku angielskim, ale nawet początkujący użytkownicy powinni sobie poradzić.
Płatna wersja Grid My Business
Już za 19 dolarów miesięcznie (a w rocznej wersji 190 dolarów) możesz monitorować do 100 wizytówek i wykonać około 153 skany. Taka liczba zapewni codzienne monitorowanie 5-ciu słów kluczowych przy jednej wizytówce.
Można tu dość łatwo ustawić automatyczny monitoring pozycji.
W narzędziu brakuje codziennych porad, zadań czy dokładnej analizy informacji w wizytówce.
Narzędzie RankingCoach
Ta aplikacja jest dość nowa na polskim rynku i na pewno czeka ją sporo pracy, żeby podbić nasz kraj. Na początku po rejestracji otrzymywałem od nich e-maile w języku niemieckim, a support odpowiadał dość powoli.
Warto dodać, że nie jest to narzędzie jedynie do obsługi wizytówek, ale także może Ci pomóc w SEO w wyszukiwarce czy reklamach Google Ads. Chciałbym jednak przestrzec Cię przed korzystaniem z niego, jeśli chcesz skupić się głównie na wizytówkach.
Funkcje darmowej wersji
System zbudowany jest podobnie do Facebooka. Na “wallu” masz wszystkie aktualizacje odnośnie Twoich rywali, nowych działań do podjęcia, otrzymanych opiniach i tak dalej. Sugeruje również, jakie działania powinieneś podjąć krok po kroku, żeby Twój biznes online był jak najbardziej widoczny.
W tym całym gąszczu informacji nieraz trudno jednak się połapać, a samo pozycjonowanie Google Moja Firma nie należy tutaj do najwygodniejszych. Ponadto mimo wybrania maksymalnej liczby słów kluczowych, śledzenie pokazywało mi jedynie 3 z nich. Również sama mapka z pozycjami nie wyglądała dla mnie zbyt przekonująco.
Co prawda można powyłączać część informacji i dostosować widok, jednak po zrobieniu tego osobiście nie otrzymałem żadnych wartościowych wskazówek co do mojej wizytówki.
Płatna wersja RankingCoach
Jeśli wysupłasz z portfela 160 złotych miesięcznie + 80 złotych setup fee, otrzymasz dostęp do dużo większych możliwości. Przede wszystkich będzie to aż 50 słów kluczowych na lokalizacje. Będziesz mógł śledzić 5 konkurentów.
Płatne narzędzie może być ciekawą pomocą przy standardowym pozycjonowaniu strony www, ale póki co, na tym etapie rozwoju, nie używałbym go raczej do wizytówek.
Być może z czasem autorzy popracują nad przejrzystością informacji oraz lepszym dostępem do danych analitycznych.
Narzędzie EasyLocal
Na ten moment serwis ten jest w wersji beta, a każdy z nas może go bezpłatnie testować.
Na pierwszy rzut oka widać, że jest projektowane do zarządzania większą ilością wizytówek. Ekran główny pokazuje nam ilość opinii oraz pozwala szybko przejrzeć statystyki, dzięki którym ocenimy skuteczność naszych działań.
Z poziomu narzędzia można też śledzić, jakie opinie dostaliśmy i odpowiadać na nie (również z wykorzystaniem AI). Albo też dodawać nowe wpisy, oferty czy wydarzenia. Jeszcze inna opcja umożliwia dodawanie multimediów.
Nie ma tutaj jednak możliwości sprawdzenia pozycji na Mapach ani monitoringu.
Nie zamieszczam zdjęć z Easy Local, ponieważ po kilku tygodniach system usunął moją wizytówkę i zaczął wyświetlać błąd.
Dla kogo jest EasyLocal?
Jeśli masz jedną wizytówkę i tylko nią zarządzasz, to zdecydowanie lepiej będzie dla Ciebie pozostać przy standardowym sposobie edycji oferowanym przez Google lub korzystając z innego narzędzia. Jeśli jednak masz dostęp do kilku czy kilkunastu wizytówek, EasyLocal może ułatwić Ci życie. Wszystko jest tutaj pod ręką i można tym dość wygodnie zarządzać. A na koniec wygenerować sobie (lub klientowi) raport :).
Podsumowanie
Po przeanalizowaniu wymienionych wyżej aplikacji myślę, że ich darmowe wersje wystarczą dla najbardziej podstawowych potrzeb biznesu, który sam chce zajmować się wizytówką. Z kolei ilość programów o interesujących i przydatnych funkcjach jest nadal zbyt mała i istnieje na tym rynku pole do zagospodarowania.